Podsumowanie całorocznego projektu związanego
z Rokiem 2018-
ROKIEM IRENY SENDLEROWEJ
8 lat temu -19 lutego 2011 w naszym gimnazjum odbyła się wielka uroczystość. Placówce nadano imię Ireny Sendlerowej i od tej pory kobieta ta jest dla nas kimś wyjątkowym- niedościgniony autorytetem.
"Można odejść na zawsze,
by stale być blisko” – pisał ks. Jan Twardowski
W lutym roku 2018 w harmonogramie działań związanych z Rokiem Sedlerowej opracowanym przez P. Malwinę Spychałę wychowawcom i nauczycielom uczącym przedmiotów humanistycznych zostały wyznaczone zadania.
Uczniom przybliżono tematykę Holokaustu i samą postać niezwykłej kobiety nagrodzonej wieloma nagrodami i odznakami- Ireny Sedlerowej.
Dotychczas , co roku w okolicach 20 października – w dniu imienin IRENY i jednocześnie dniu jej aresztowania odchodziliśmy Dzień Patrona .
Jesteśmy szkołą z Oddziałami Integracyjnymi i kierujemy się słowami Ireny Senlerowej , dla której narodowość, rasa, religia nie mają żadnego znaczenia. Tylko to, jakim kto jest człowiekiem , a każdemu potrzebującemu pomocy, należy podać rękę…
Rok 2018-Rok Ireny Senlerowej rozpoczęliśmy prezentacjami , w czerwcu pamiątkowa ściana dotychczasowej patronki pokryła się listami skierowanymi do samej Ireny.
Wieluń,dn.15.O5.2018r.
Droga Ireno Sendlerowa!
„Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat.”
Los każdego człowieka stanowią trudniejsze i łatwiejsze wybory życiowe. Czasem rozmyślamy nad przyszłością, ale też nad błahostkami, typu wybór koloru ścian w pokoju. Nasze pokolenie nigdy, śmiem twierdzić, nie stawało przed wyborem ratowania ludzkiego istnienia. Niekiedy mówi się, że dla rodziny bądź przyjaciół jesteśmy gotowi poświęcić swoje zdrowie, życie. Rzecz w tym, te osoby kochamy, stanowią dla nas część duszy i element nas. Jednakże, czy bylibyśmy w stanie narażać się dla zgoła obcych, nieznajomych ludzi?
Szanowna Ireno, kieruję do Ciebie ten list, pragnąc wyrazić podziw wobec Twojego postępowania w czasach okrutnej, chłonącej miliony ofiar II wojny światowej. Jakże odważne było narażanie własnego życia, by ponad szalę możliwości ratować żydowskie dzieci pochodzące z getta bez szansy na jakiekolwiek dodatkowe race żywnościowe.
Niezwykle przemyślane, roztropne akcje przemytu niemowlaków wywierają i stale wywierać będą wrażenie.
Zapewne osoby z mojego pokolenia, w życiu nie byłyby skore do poświęceń tego typu.
Ogromne podziękowania z dołączonymi wyrazami szacunku, przedstawionymi pokłonem w pas- to za mało. Słowa uznania, podziękowania, listy, odznaczenia- również niewystarczające jest to, ażeby uhonorować Twoje działania.
Uważam, że wewnętrzna satysfakcja, połączona z uśmiechami dzieci pochodzenia żydowskiego stanowią największą nagrodę.
Niewiarygodna dobroć serca taka jak Twoja, jest rzadko spotykana.
Kończę ten list, jednocześnie życząc kolejnym pokoleniom autorytetów tak wspaniałych, jakim dla nas jesteś Ty- Ireno Sedlerowa.
Ponawiam wyrazy szacunku
Magda
Wieluń,dn.11.06.2018r.
DROGA PANI IRENO …
Dziś , kiedy idę ulicą, podglądam świat zza zasłony niewidzialności. Widzę ludzi zabieganych, goniących za sprawami materialnymi, tak zwanych przeciętnych .
Nikt nie widzi kobiety z pełnymi torbami zakupów, które w jednej chwili pod ciężarem - pękają, i cała zawartość wysypuje się na chodnik. Staruszka z trudem zaczyna zbierać produkty. Nikt. Nikt nie podchodzi, nie pomaga kobiecie. Ludzie są zbyt zajęci i zabiegani, by zrobić coś ludzkiego - by pomóc. Wśród społeczeństwa rozprzestrzenia się epidemia znieczulicy. Nie potrafię tego pojąć- Pani IRENO…
Idę dalej. Przyglądam się różnym osobom zamyślonym, nieobecnym. Wszyscy żyją i funkcjonują według schematu - żyją rutyną .
Wszyscy sie śpieszą, chcą wspaniałych efektów w jak najkrótszym czasie - chcą dużego postępu, rozwoju, bogactwa. Myślą o podroży na księżyc, a nie potrafią odwiedzić własnej rodziny. Nie umiem nawet wyobrazić sobie, żeby dziś, ktoś wykazał się taką empatią , zaangażowaniem i determinacją , by komuś pomóc w trudnym położeniu, jakim było niegdyś życie w getcie. Współczesny homo sapiens nie uśmiecha się, nie wypowiada dobrego słowa.
Uważam, iż mimo tego, że w dzisiejszych czasach nie ma wojny, cierpienia i wszystko wydaje się być lepsze, niekoniecznie tak właśnie jest. Ludzie stracili coś bardzo ważnego - więź, która ich łączyła, uczucie współczucia, chęć niesienia pomocy. Społeczeństwo zaniedbało coś, co powinno znajdować sie na pierwszym miejscu w życiu codziennym. Chociaż wtedy trwała wojna, głód, katusze, choroby, ludzie potrafili wspierać się nawzajem i być empatyczni. Łączyła ich silna nić porozumienia. Tragedia jednego człowieka była tragedią drugiego. Wszyscy łączyli się w bólu.
Dziś empatia jest tylko dodatkiem dla tych, którzy mają na to czas. Znieczulica coraz intensywniej wnika w nasze umysły, a my to ignorujemy. Czy taki świat ma jakąś przyszłość? Pozdrawiam .
Marysia
Wieluń, 3 czerwca 2018 roku
Szanowna Pani Ireno.
Nigdy nie miałam okazji Pani osobiście poznać, ale znam Panią z opowieści.
Moja babcia przedstawiła mi historię Pani życia.
Kompletnie brak mi słów , by wyrazić moje uznanie. II wojna światowa była najbardziej krwawa z wojen. Każdy stawał się totalnym egoistą, za wszelką cenę próbował ratować swój tyłek, każdy chciał przetrwać ten głóg, biedę , brak poczucia wsparcia, bezpieczeństwa, przetrwać zniewolenie . Pani była inna. Narażała Pani swoje życie nawet nie dla bliskich, ale -dla obcych , nieznanych , znienawidzonych przez nazistów . Zachowanie dla mnie niepojęte.
Pani kierowała się altruizmem , empatią. To ,co pani robiła było szlachetne i niezwykłe. Żyła Pani z ludźmi i po ludzku, wojna nie zmieniła Pani osobowości, znała Pani prawdziwą wartość miłości.
Wszystkie nadane Pani ordery, honorowe tytuły nie oddadzą wdzięczności , jaką jestem Pani winna za to, że Pani pojawiła się życiu tylu potrzebujących i… w moim , chociaż dosyć późno. Pamiętać o Pani jest naszym obowiązkiem .
Pozdrawiam
Karolina
15 maja 2018 roku w naszej szkole odbył się konkurs dotyczący życia i działalności
Ireny Sendlerowej- kobiety niezłomnej , kierującej w życiu najwyższymi wartościami. „ Dopóki będę żyła, dopóki mi sił starczy, zawsze będę mówiła, że najważniejsze na świecie i w życiu jest Dobro” .
Zestaw pytań, dyplomy dla uczestników oraz laureatów przygotowała pani Malwina Spychała
Do konkursu przystąpiło 26 uczestników z klas gimnazjalnych i klas siódmych szkoły podstawowej . Na wynik teoretycznie pracowało trzech zgłoszonych uczniów z każdego z dziewięciu oddziałów.
Przedstawiciele klasy III a Michalina Dymalska i Marta Mowczan
zdobyli miejsce I
II miejsce zajęły dziewczęta z klasy IIIb: Martyna Górniak, Izabela Korzańska
i Ola Wesołowska
Na podium stanęli również przedstawiciele ówczesnej kl. VIIa :Zuzanna Krajcer, Jakub Radwański i Michalina Mordalska.
Zwycięscy zostali uhonorowani nagrodami książkowymi.
W maju przygotowana została również gazetka bogata w treści związane z bohaterką ROKU 2018. O estetykę zadbały P. Joanna Gradowska i P. Malwina Spychała.
15 października uczniowie klas IIIa gimnazjum i VII c wraz z opiekunami Panią Malwiną Spychałą i Panią Iwoną Lesiak uczestniczyły w uroczystości
,,Człowieczy los”, która rozpoczęła się odsłonięciem ławeczki I. Sendlerowej (skwer przy pomniku Wieczna Miłość).
Następnie młodzież w II Liceum Ogólnokształcącym im. J. Korczaka w Wieluniu obejrzała projekcję filmu pt. ,,Amnezja”. W dalszej części mieliśmy okazję porozmawiać ze współautorem oraz scenarzystą dzieła oraz z innymi znakomitymi gośćmi.
25 października mieliśmy zaszczyt gościć grupę teatralną Post scriptum, która kierunkiem dr Doroty Eichstaedt, z II LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO im. Janusza Korczaka ze spektaklem
„Z drugiej strony muru”. To opowieść o miłości w czasach zagłady.
O szlaku wieluńskich Żydów opowiadała Pani Agnieszka Mysakowską.
Współpracę z II LO zawdzięczamy P. Iwonie Lesiak.
Podczas akademii, która odbyła 26 października 2018 roku w sali gimnastycznej budynku szkoły uwieczniającej ROK IRENY SENDLEROWEJ mogliśmy usłyszeć i zobaczyć, jakim dzieckiem , jaką kobietą ,jakim działaczem , jakim człowiekiem była Sendlerowa.
Dzięki inscenizacji ( rekwizytom , charakteryzacji, strojom- autentyczne mundury esesmanów wypożyczone zostały z zaprzyjaźnionego Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach) i przejmującej ścieżce dźwiękowej oddającej grozę czasów II wojny światowej widzowie w wyjątkowym skupieniu mogli wyobrazić sobie warunki panujące w getcie i zobaczyć relacje międzyludzkie- te właściwe i te pozbawione jakichkolwiek skrupułów. Niehumanitarne traktowanie Żydów zauważała Irena i to jej i organizacji członków ŻEGOTY udało się wyprowadzić z warszawskiego getta wyprowadzić około 2.500 i znaleźć im rodziny.
Scena podzielona na trzy plany odzwierciedlała życie prywatne Ireny , wegetację żydowskich rodzin umieszczonych w getcie i działania bohaterki wspomaganej przez różne instytucje w celu ratowania niewinnych ludzi.
W rolę głównej bohaterki – Ireny Sendlerowej wcieliła się Jagoda Dąbrowna – uczennica klasy IIIa.
Sama Irena, torturowana na Pawiaku i prześladowana w czasach późniejszych żałowała tylko jednej rzeczy – mogła zrobić więcej.
Wszystkie te sceny można było zobaczyć we wzruszającym spektaklu pod hasłem „ DOBRO MUSI ZWYCIĘŻAĆ”
Przedstawienie uwspółcześniły utwory : Dody „Znak pokoju” Maryli Rodowicz ” Łatwopalni”, Czesława Niemena „ jednego serca” i Michała Bajora „ Nigdy więcej”, które zaśpiewane przez gimnazjalistki z klasy III a „zahipnotyzowały” widownię.
”KRÓTKĄ HISTORIĘ IRENY SENDLEROWEJ – PARTONKI ROKU PRZYGOTOWAŁA KLASA III A POD OPIEKĄ Pani Malwiny Spychały, która przygotowała scenariusz, scenografię i rekwizyty, zadbała o charakteryzację .O oprawę muzyczną zadbał Pan Piotr Sitarski , a przedstawieniu pomagała również Pani Iwona Lesiak, w aktorów grających dzieci w getcie wcielili się uczniowie klas IV I V.
Miejmy nadzieję !... nie tę lichą, marną,
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.- pisała A. Asnyk
A MY…
Miejmy nadzieję, że Irena Sedlerowa stanie się dla naszej młodzieży autorytetem, będą ą jak ONA –dobrzy, tolerancyjny, wrażliwi na krzywdę ludzką, pomocni, otwarci na potrzeby innych, a do tego odważni, zdeterminowani, a przy tym skromni i uczciwi. Postępujmy jak ONA, róbmy to, co nakazuje ma, głos sumienia.
Całością projektu koordynowała mgr Malwina Spychała
Malwina Spychała